#59 Citroen C4 Cactus
Sinik: 1.2 PureTech 82 KM ETG
Jest to najciekawszy model Citroena. Dlaczego? Podam własny przykład. Gdy rok temu śledziłem zdjęcia w sieci z targów genewskich i ujrzałem Cactusa, stwierdziłem: "hmm ciekawy projekt, chcę zobaczyć na żywo i się nim przejechać". Gdy w lipcu jechałem do salonu Renault, po drodze przejeżdżając obok salonu Citroena, zobaczyłem stojący przed salonem biały C4 Cactus. Nie spodziewałem się, że już będzie dostępny w salonach. Zawróciłem, bo musiałem zobaczyć z bliska, to czym się zachwycałem od miesięcy. Miałem nawet okazje od razu przejechać się tym autem. Spóźniłem się do salonu Renault, ale warto było bliżej poznać najnowszy model Citroena. Nie tylko na mnie C4 Cactus robi takie wrażenie. Zawsze jak jestem w salonie Citroena i ktoś do niego wchodzi, to pierwsze spojrzenie kieruje w stronę kolorowego Cactusa. Nie da się przejść obojętnie obok tego auta. To, co zwraca przede wszystkim uwagę, to kolorystyka i Airbumpy, które opiszę za chwilę. Znajdzie się grupa osób, która krytycznie oceni tego Citroena. Stwierdzi, że to auto im się nie podoba, jest pozbawione uroku i tak naprawdę nikomu niepotrzebne. Jedno jest pewne, to auto ma się wyróżniać wśród Passatów czy Golfów na ulicy i tak właśnie jest.
Dlaczego nie samochód roku 2015?
Citroen C4 Cactus znalazł się w finale "Car of the Year 2015", jednak dziennikarze stwierdzili, że tym tytułem należy nagrodzić Volkswagena Passata. Citroen wylądował na drugim miejscu, choć moim zdaniem warto byłoby docenić odwagę Citroena. Tak naprawdę ten model w przeciwieństwie do Passata wprowadził coś nowego do motoryzacji, więc czemu tylko drugie miejsce?
Airbumpy to panele, które w środku kryją kapsułki powietrza. Ich zadaniem jest amortyzowanie uderzenia. Zamontowano je z każdej strony auta, przez co chronią lakier przed zarysowaniami. Airbumpy dostępne są w czterech kolorach.
Niecodzienne wnętrze
Na początek fotele, wróć - kanapa. Od razu zdradzę sekret, w C4 Cactus z przodu mogą być fotele albo kanapa. Fotele są tylko w przypadku wyboru manualnej skrzyni biegów. Kanapa jest zaprojektowana ciekawie i z pomysłem, nawiązuje do starszych modeli koncernu PSA. Deska rozdzielcza jest wyjątkowo prosta, tzn. umieszczono ją poziomo i gdy położymy na niej jakieś przedmioty, to nie zjadą nam w dół, tylko będą stały tak jakbyśmy położyli je na stole. Mam wrażenie, że najpierw zamontowano tą deskę, a później podoczepiano: dwa ekrany i kratkę nawiewu po lewej stronie. Wszystkie te elementy wystają i nie stanowią wspólnej całości. Za dwukolorową, wielofunkcyjną i skórzaną kierownicą znajduje się prostokątny ekran, który zastępuje zwykłe, analogowe zegary. Niestety nie zastąpił obrotomierza, którego tutaj nie znajdziemy. Za to jest wskaźnik optymalnej zmiany biegów. Pośrodku zainstalowano ekran dotykowy do obsługi zarówno radia, multimediów, nawigacji, telefonu, ale także wyświetlany jest obraz z kamery cofania czy ustawianie parametrów i wreszcie klimatyzacji. Podobny ekran znajduje się np. w C4 Picasso, a czy jest on praktyczny? Moim zdaniem nie, bo za pomocą zwykłych pokręteł bylibyśmy w stanie szybciej zmienić np. temperaturę klimatyzacji. Poniżej ekranu umieszczono dwie kratki nawiewów, z czego ta dla pasażera jest większa. Przyczyna jest prosta, jest to jedyny nawiew na prawą stronę, więc jest nieco większy. A dlaczego nie ma drugiej kratki nawiewu dla pasażera? Ponieważ na górze deski rozdzielczej ulokowano schowek. Tu nasuwa się kolejne pytanie: gdzie jest w takim razie poduszka powietrzna? Odpowiedź brzmi krótko: w podsufitce. Pośrodku deski rozdzielczej, pod kratkami nawiewu są przyciski D, N, R służące do obsługi skrzyni biegów.
To co jeszcze trzeba zauważyć w tym wnętrzu, to uchwyt do zamykania drzwi od środka. Nie jest to zwykły uchwyt, jest to rączka, taka jak w torebce czy plecaku. Ciekawy i oryginalny pomysł, a przy tym oszczędność - bo takie jest założenie tego modelu. C4 Cactus ma być możliwie najtańszy, o ile nie można tego zauważyć z przodu, to z tyłu owszem. Po pierwsze, szyby w tylnych drzwiach nie są otwierane tylko uchylane. Po drugie, brak podłokietnika. Po trzecie, brak kieszeni w oparciach przednich foteli. Po czwarte, niedzielona tylna kanapa. Przejdę do bagażnika, to co w nim przeszkadza to wysoki próg załadunku. Sam bagażnik jest pakowny i ma pojemność - 358 litrów. Po złożeniu tylnej kanapy, nie uzyskamy płaskiej podłogi, pojawia się duży uskok i lekkie nachylenie, a przestrzeń bagażowa zwiększy się do 1170 litrów.
Gama silników:
Niecodzienne wnętrze
Na początek fotele, wróć - kanapa. Od razu zdradzę sekret, w C4 Cactus z przodu mogą być fotele albo kanapa. Fotele są tylko w przypadku wyboru manualnej skrzyni biegów. Kanapa jest zaprojektowana ciekawie i z pomysłem, nawiązuje do starszych modeli koncernu PSA. Deska rozdzielcza jest wyjątkowo prosta, tzn. umieszczono ją poziomo i gdy położymy na niej jakieś przedmioty, to nie zjadą nam w dół, tylko będą stały tak jakbyśmy położyli je na stole. Mam wrażenie, że najpierw zamontowano tą deskę, a później podoczepiano: dwa ekrany i kratkę nawiewu po lewej stronie. Wszystkie te elementy wystają i nie stanowią wspólnej całości. Za dwukolorową, wielofunkcyjną i skórzaną kierownicą znajduje się prostokątny ekran, który zastępuje zwykłe, analogowe zegary. Niestety nie zastąpił obrotomierza, którego tutaj nie znajdziemy. Za to jest wskaźnik optymalnej zmiany biegów. Pośrodku zainstalowano ekran dotykowy do obsługi zarówno radia, multimediów, nawigacji, telefonu, ale także wyświetlany jest obraz z kamery cofania czy ustawianie parametrów i wreszcie klimatyzacji. Podobny ekran znajduje się np. w C4 Picasso, a czy jest on praktyczny? Moim zdaniem nie, bo za pomocą zwykłych pokręteł bylibyśmy w stanie szybciej zmienić np. temperaturę klimatyzacji. Poniżej ekranu umieszczono dwie kratki nawiewów, z czego ta dla pasażera jest większa. Przyczyna jest prosta, jest to jedyny nawiew na prawą stronę, więc jest nieco większy. A dlaczego nie ma drugiej kratki nawiewu dla pasażera? Ponieważ na górze deski rozdzielczej ulokowano schowek. Tu nasuwa się kolejne pytanie: gdzie jest w takim razie poduszka powietrzna? Odpowiedź brzmi krótko: w podsufitce. Pośrodku deski rozdzielczej, pod kratkami nawiewu są przyciski D, N, R służące do obsługi skrzyni biegów.
Gama silników:
Benzyna:
- 1.2 PureTech 75 KM
- 1.2 PureTech 82 KM
- 1.2 PureTech 82 KM ETG
- 1.2 PureTech 110 KM
Ustawienie silnika - poprzecznie, z przodu
Pojemność skokowa (cm3) - 1199
Moc maksymalna (KM/obr./min) - 82/5750
Maks. moment obr. (Nm/obr./min) - 118/2750
Prędkość maksymalna (km/h) - 167
Skrzynia biegów/napęd - zaut.5/przedni
Hamulce (przód/tył) - t/b
Dł./szer./wys. (mm) - 4157/1729/1530
Rozstaw osi (mm) - 2595
Masa własna/ładowność (kg) - 965/535
Pojemność bagażnika (l) - 358-1170
Opony testowanego auta - 205/50 R 17
Średnica zawracania (m) - 11,2
Poj. zb. paliwa (l)/emisja CO2 (g/km) - 50/105
Przyspieszenie 0-100 km/h (s) - 14,5
Spal. miasto/trasa/śr. (l/100 km) - 5,6/4,0/4,6
Norma emisji spalin - EURO 5
Trzy cylindry i tylko 82 KM. To żart?
Niestety nie, pod maską tego modelu pracuje benzynowy, trzycylindrowy silnik o pojemności 1,2 litra i mocy zaledwie 82 KM. Maksymalny moment obrotowy jest również niewielki, bo 118 Nm przy 2750 obr./min. Przyspieszenie do setki trwa aż 14,5 s, a prędkość maksymalna to 167 km/h. Plusem jest bardzo niska masa własna - tylko 965 kg. Jak więc wypada średnie spalanie? 4,6 litra to wartość powiedzmy sobie, że nawet dobra. Producent deklaruje, że w mieście wartość ta wzrośnie tylko o 1l/100 km. Napęd na przód przenoszony jest poprzez zautomatyzowaną skrzynię ETG, która jest ogromnym minusem tego auta, bo nie do końca sobie z nim radzi. Lepszym wyborem będzie manual (ale wtedy nie będzie kanapy z przodu). C4 Cactus demonem prędkości nie jest, również charakter jazdy nie należy do najlepszych. Z przykrością muszę stwierdzić, że to auto lepiej wygląda niż jeździ.
Podsumowanie (plusy i minusy)
+ Oryginalny wygląd
+ Airbumpy chroniące przed zarysowaniami
+ Niska masa własna
+ Przyzwoite wyposażenie
+ Niska wartość średniego spalania
+ Ogromna możliwość personalizacji
- Uchylne tylne szyby
- Niedzielona tylna kanapa
- Nie najlepiej radząca sobie skrzynia biegów
Samochód dostępny jest w Autoryzowanym Dealerze Citroena - Citroen Syguła w Łodzi, któremu dziękuję za udostępnienie zdjęć.
Moc maksymalna (KM/obr./min) - 82/5750
Prędkość maksymalna (km/h) - 167
Skrzynia biegów/napęd - zaut.5/przedni
Hamulce (przód/tył) - t/b
Dł./szer./wys. (mm) - 4157/1729/1530
Rozstaw osi (mm) - 2595
Masa własna/ładowność (kg) - 965/535
Pojemność bagażnika (l) - 358-1170
Opony testowanego auta - 205/50 R 17
Średnica zawracania (m) - 11,2
Poj. zb. paliwa (l)/emisja CO2 (g/km) - 50/105
Przyspieszenie 0-100 km/h (s) - 14,5
Spal. miasto/trasa/śr. (l/100 km) - 5,6/4,0/4,6
Norma emisji spalin - EURO 5
Trzy cylindry i tylko 82 KM. To żart?
Niestety nie, pod maską tego modelu pracuje benzynowy, trzycylindrowy silnik o pojemności 1,2 litra i mocy zaledwie 82 KM. Maksymalny moment obrotowy jest również niewielki, bo 118 Nm przy 2750 obr./min. Przyspieszenie do setki trwa aż 14,5 s, a prędkość maksymalna to 167 km/h. Plusem jest bardzo niska masa własna - tylko 965 kg. Jak więc wypada średnie spalanie? 4,6 litra to wartość powiedzmy sobie, że nawet dobra. Producent deklaruje, że w mieście wartość ta wzrośnie tylko o 1l/100 km. Napęd na przód przenoszony jest poprzez zautomatyzowaną skrzynię ETG, która jest ogromnym minusem tego auta, bo nie do końca sobie z nim radzi. Lepszym wyborem będzie manual (ale wtedy nie będzie kanapy z przodu). C4 Cactus demonem prędkości nie jest, również charakter jazdy nie należy do najlepszych. Z przykrością muszę stwierdzić, że to auto lepiej wygląda niż jeździ.
Podsumowanie (plusy i minusy)
+ Oryginalny wygląd
+ Airbumpy chroniące przed zarysowaniami
+ Niska masa własna
+ Przyzwoite wyposażenie
+ Niska wartość średniego spalania
+ Ogromna możliwość personalizacji
- Uchylne tylne szyby
- Niedzielona tylna kanapa
- Nie najlepiej radząca sobie skrzynia biegów
Samochód dostępny jest w Autoryzowanym Dealerze Citroena - Citroen Syguła w Łodzi, któremu dziękuję za udostępnienie zdjęć.
W sumie ja nigdy nie miałam okazji jeździć tym autem, ale muszę przyznać, że ono bardzo mi się podoba. Chcę również kupić sobie teraz kolejny samochód i sporo czytam o pojazdach. Ostatnio czytałam w https://kioskpolis.pl/nieswiadome-kupno-kradzionego-samochodu-co-grozi-wlascicielowi/ co robić jak przez przypadek kupimy auto kradzione.
OdpowiedzUsuń