#179 Peugeot 508 SW Hybrid
Silnik: 1.6 hybryda 225 KM
Wersja: GT Line+
Skrzynia biegów: 8-stopniowa, aut.
Cena: 227 450 zł
Kolejna hybryda w moich rękach!
Mamy początek roku, a już zastanawiam się, czy aby w 2021 roku nie będą na blogu dominowały testy aut hybrydowych. Pojawiają się jak grzyby po deszczu. Przyczyny ich obecności w gamie producenta są nam znajome. Sprawdźmy więc, jak Peugeot 508 SW, czyli auto, które ubóstwiam, które jest dla mnie dalej obiektem westchnień sprawdzi się z napędem mieszanym. Benzynę 225-konną pokochałem za osiągi, diesla za przyzwoite spalanie i dobrą dynamikę. Za co pokocham hybrydę i czy w ogóle pokocham?
Krótko o wyglądzie
Pisałem już o tym nie raz. Liftback w mojej ocenie jest zdecydowanie ładniejszy, ale kombiak w wykonaniu Peugeot jest także śliczny. Auto jest strasznie niskie i bardzo szerokie - to właśnie tymi dwoma parametrami może skraść serce niejednego fana motoryzacji. Z zewnątrz Peugeot 508 ma sporo detali, które cieszą oko. Przednie lampy z charakterystycznym pazurem czy tylne lampy z animacjami świetlnymi zasługują na wielkie brawa. Mało komu udaje się zaprojektować tak piękny samochód. Za tym autem oglądałem się zawsze po zaparkowaniu. Uśmiechałem się sam do siebie i cieszył mnie fakt, że w kieszeni mam kluczyk do tego auta, a przygoda z nim się jeszcze nie kończy.
Wnętrze
O wnętrzu pewnie napisałem już sporo przy okazji wcześniejszych testów tego samochodu. Dla mnie jest to najładniejszy model Peugeot. Deska jest nieco inna niż na przykład u wyższych braci 3008 czy 5008.
Pamiętam doskonale targi w Poznaniu sprzed kilku lat i długą kolejkę osób, która chciała tylko wsiąść do 508-ki i chwilę poobcować z kompletnie nowym projektem deski. Auto zachwyca różnorodnością materiałów, spasowaniem i dbałością o najmniejszy szczegół.
Tak, w tym wnętrzu nie ma za dużo miejsca, ale czy przy tak pięknej sylwetce, będziemy na to narzekali? Ja nie zamierzam.
Za to nie podoba mi się schowek na telefon, który jest pod konsolą centralną. Nie korzystam z niego i kładę telefon do prostokątnego schowka obok lewarka zmiany biegów. Wolę mieć telefon pod ręką niż stresować się czy o nim będę pamiętał wysiadając z auta.
To tylko szczegół, bo wnętrze rozpieszcza wyposażeniem. Masaże, podgrzewanie foteli, szyberdach, nagłośnienie Focal, aktywny tempomat, cyfrowe zegary - można tak wymieniać długo, ale wierzcie mi, że jazda Peugeot 508 to prawdziwy zaszczyt.
Co pod maską?
Zaglądamy pod maskę i widzimy... to samo, co tydzień temu. 1.6 PureTech wspomagany jest silnikiem elektrycznym i cały układ hybrydowy legitymuje się mocą 225 KM. Napęd przekazywany jest na przednie koła za sprawą 8-stopniowej, automatycznej skrzyni biegów. Tak samo jak w Citroenie, mamy tryby jazdy. Tym razem 4: Electric, Hybrid, Komfort i Sport. Jakie są moje wrażenia z jazdy?
Wrażenia z jazdy
508 znam bardzo dobrze, bo to moja piąta przygoda z tym modelem. Hybryda rządzi się trochę swoimi prawami, dlatego warto ją bliżej poznać.
Auto do "setki" rozpędza się w 8,2 s. Jest to dobry wynik. W praktyce auto jest dynamiczne i bardzo chętnie przyspiesza, nie ma się czemu dziwić, silnik jest dosyć mocno wspomagany silnikiem elektrycznym, a on z kolei odwdzięcza się natychmiastowym maksymalnym momentem obrotowym. Skrzynia biegów e-EAT8 niestety potrafi szarpać. Mam wrażenie, że współpraca między dwoma silnikami w momencie nagłego przyspieszania nie jest idealna. Przy niższych prędkościach i spokojniejszej jeździe jest lepiej.
Auto przyjemnie się prowadzi i doskonale trzyma się drogi. Chętnie reaguje na ruchy kierownicą, chociaż bardziej bezpośredni układ kierowniczy by nie zaszkodził.
Zawieszenie samochodu to kolejna mocna strona. Samochód nie tylko dobrze się prowadzi, ale też zapewnia wysoki poziom komfortu jazdy. Wyjątkiem są duże obręcze kół, które czujemy na każdej nierówności. Wyglądają bardzo elegancko, więc lekki dyskomfort można przecierpieć.
Jazda tak ładnym samochodem staje się automatycznie wyjątkowym przeżyciem. Czujemy, że jedziemy samochodem, które przyciąga spojrzenia i wywołuje u innych uśmiech. Polecam!
Użytkowanie auta hybrydowego w praktyce i spalanie
508 SW to tym przypadku hybryda, więc warto poznać jej użytkowanie na co dzień. Podobnie jak w przypadku Citroena, należy ten samochód ładować po zakończeniu każdej jazdy. Naładowane baterie oznaczają tylko 26 km zasięgu. Zachęcam do jazdy w trybie hybrydowym, dzięki czemu przez więcej kilometrów możemy czerpać korzyści z naładowanej baterii.
Akumulatorów nie jesteśmy w stanie efektywnie naładować podczas jazdy. Po ich rozładowaniu oczywiście dalej mamy auto hybrydowe, jednak energia, którą odzyskujemy podczas hamowania od razu jest wykorzystywana. Baterie ładujemy z gniazdka, ja to robiłem z gniazda 230V i do 100% auto ładowało się w nieco ponad 7 godzin. Auto ładowałem kilkukrotnie i tylko dzięki temu uzyskałem spalanie 5,8 l/100 km (C5 Aircross Hybrid 6,0 l/100 km). Jak chcemy, by auto naprawdę mało paliło, musimy cały czas je doładowywać. Wtedy uzyskanie niskiego spalania nie będzie stanowiło problemu.
5,8 l/100 km to bardzo fajny wynik.
Pojemność bagażnika
OCENA PUNKTOWA:
NADWOZIE:
Przestronność - 3/5
Pozycja za kierownicą - 5/5
Ergonomia - 4/5
Jakość wykończenia - 5/5
JAZDA:
Silnik - 4/5
Skrzynia biegów - 3/5
Układ kierowniczy - 4/5
Zawieszenie - 4/5
Wyciszenie - 4/5
Zużycie paliwa - 4/5
ŁĄCZNIE: 40/50, 80%
Podsumowanie
Peugeot 508 SW Hybrid nie da Wam dużego bagażnika czy rekordowej przestrzeni we wnętrzu. Od tego są niemieckie, nudne samochody. Peugeot 508 SW ma za zadanie sprawić, że każda Wasza podróż, czy to nad morze czy tylko po bułki do sklepu, będzie dawała Wam maksymalną przyjemność. Chyba fajnie jest jeździć autem eleganckim, dostojnym, a jednocześnie lekko usportowionym i zadziornym. Autem, które szybko nam się nie znudzi i za którym zawsze będziemy się oglądać. W 508-ce czujemy się bardzo luksusowo i mimo, że nie jest to samochód marki premium, mamy wrażenie, że niczego tu nie brakuje. Dbałość o najmniejsze szczegóły jest niewiarygodna. Każdy przycisk, każdy materiał, każde ustawienie nie jest przypadkowe. Wszystko razem tworzy piękną całość.
Po raz kolejny potwierdziłem oszczędność napędu hybrydowego i wybierając taki silnik, z pewnością będziecie zadowoleni z zużycia paliwa.
Testowany egzemplarz wyceniono na 227 450 zł. To niemało, ale hybryda w full wersji się ceni.
Dawno nie testowałem samochodu, który z każdej perspektywy wygląda tak niesamowicie ładnie. Polecam Wam 508-kę. Czy hybrydową? Jeśli macie możliwość codziennego ładowania baterii, to czemu nie? Nie ma się czego bać, czerpmy z motoryzacji pełnymi garściami i jeśli mamy możliwość jeździć taniej, po prostu to róbmy.
Za użyczenie samochodu do testu dziękuję Peugeot AT Garage w Łodzi.
Zdjęcia - Michał Kowalski
Tekst - Łódzkie Salony Samochodowe
Śledź mnie na Facebooku:
Zobacz także:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz