piątek, 17 lipca 2015

#74 Audi A1 Sportback


#74 Audi A1 Sportback

Silnik: 1.4 TFSI 125 KM
Wersja: Sport
Cena: 105 166 zł


Z zewnątrz sportowo i ciekawie...
Audi A1 jest dostępne na rynku z nadwoziem trzy- bądź pięciodrzwiowym. Prezentowany egzemplarz posiada wersję pięciodrzwiową (Sportback) oraz wersję wyposażenia Sport. Tyle tytułem wstępu. Przejdę teraz do sylwetki auta, bo trzeba przyznać wygląda bardzo ładnie. Przypomina trochę pomniejszone Q3, zwłaszcza z tyłu, a to za sprawą tylnych lamp i szerokiej klapy bagażnika. Dodam, że auto wydaje się bardzo szerokie i masywne, zwłaszcza z tyłu... zupełnie jak w Q3, prawda? Przód jest akurat najnudniejszy z całości auta, a przypomina przód każdego innego modelu, z wyjątkiem najnowszych. Grill z chromowaną obwódką jest tradycyjny dla tej marki, a przy tym bardzo elegancki. Na nim tradycyjnie umieszczono znaczek Audi, bo w końcu za niego płacimy. Znajdziemy tu  także ksenony z układem zmywania oraz światła przeciwmgielne. Tył, jak wspomniałem, optycznie poszerza auto, a w tym wypadku wychodzi to na plus. Tylne klosze lamp mają ciekawy kształt. Ten model posiada także podwójną końcówkę układu wydechowego, 17-calowe aluminiowe felgi, czerwony lakier perłowy, czarne wszystkie słupki boczne oraz dach i spojler dachowy. Z zewnątrz jak najbardziej auto przekonuje do siebie, a jak jest w środku?

Otwieramy drzwi i...

Miejsca jest wystarczająco

widzimy sportowe i ekskluzywne wnętrze. Wnętrze, które zaprojektowano dbając o szczegóły, nie oszczędzając na niczym. Wystarczy spojrzeć na fotele, które są dobrze wyprofilowane i sportowe, ale posiadają mechaniczną regulacją (nie ukrywam, że elektronika tu by się przydała). Pomiędzy fotelami jest podłokietnik. Kierownica jest pokryta skórą, wielofunkcyjna, z manualną regulacją kolumny kierowniczej. Za nią znajdują się czytelne zegary z ekranem komputera pokładowego pośrodku. Wszystko na desce rozdzielczej jest poukładane i intuicyjne. Okrągłe dysze nawiewu są w ciekawym kształcie, niżej znajduje się panel obsługi multimediów i jeszcze niżej panel klimatyzacji, pod którym umieszczono rząd przycisków m. in. do podgrzewania foteli. Klimatyzacja w tej wersji jest automatyczna. Wrócę jeszcze do systemu audio by dodać parę słów na jego temat. Jest to system MMI z wysuwanym ekranem, na którym wyświetlane są mapy, informacje z radia bądź z płyt CD, jest także Bluetooth. Ekran nie jest dotykowy, jednak obsługa jest łatwa za sprawą pokręteł i przycisków. Chociaż przyznam, że łatwiejsza by była, gdyby przełączniki do obsługi systemu audio były w tunelu środkowym, jak to jest w droższych modelach Audi. Z tyłu miejsca jest niezbyt dużo, jednak jak na ten segment aut, mamy do czynienia z całkiem nieźle zagospodarowaną przestrzenią. Jeżeli chodzi o schowki, to myślę, że nie będę się na ten temat rozpisywał, bo to nie ma sensu. Parę schowków tu znajdziemy, do tego są kieszenie w oparciach przednich foteli i miejsca na kubki pośrodku tylnej kanapy, także z tyłu można podróżować prawie tak samo komfortowo jak z przodu. Tylna kanapa jest oczywiście dzielona i składana, a pod pokrywą bagażnika pojawia się przestrzeń o pojemności 215 litrów. Nie jest może największy kufer w klasie, jednak powinien wystarczyć na jakieś mniejsze zakupy. To o czym jeszcze nie napisałem, a warto, to elementy wyposażenia, które pokazują, że mimo wszystko nie zapłaciliśmy tylko za to, że mamy znaczek Audi w kilku miejscach. Lusterka zewnętrzne są elektrycznie regulowane, ogrzewane i składane, tak samo szyby przednie i tylne są otwierane i zamykane elektronicznie. Póki co to jeszcze za mało jak na tą cenę auta. Szukam dalej na liście wyposażenia. Mam... Audi Parking System! Ale nie jest to Audi Parking System Plus, więc pomaga parkować tylko tyłem i w dodatku nie pokazuje graficznej wizualizacji na ekranie, jedynie ostrzega dźwiękowo. To szukam dalej... bingo! Audi Drive Select! Poszukam jeszcze, to może coś znajdę. Obawiam się, że już nic co by mnie urzekło w tym aucie nie znajdę, oczywiście pomijam wyposażenie, które dostępne jest w większości aut nowy jak np. poduszki powietrzne czy Isofixy. To tyle jeżeli chodzi o wnętrze. Czas przyjrzeć się temu, co znajdziemy pod maską.

Gama silników:

Benzyna:

  • 1.0 TFSI 95 KM
  • 1.4 TFSI 125 KM
  • 1.4 TFSI 150 KM
Diesel:

  • 1.4 TDI 90 KM
  • 1.6 TDI 116 KM


Pod maską 125 KM wyciągniętych z silnika o pojemności 1,4 litra.
Prezentowany egzemplarz posiada benzynową jednostkę o pojemności 1,4 litra i mocy maksymalnej 125 KM. Maksymalny moment obrotowy to 200 Nm dostępnych przy 1400-4000 obr./min. Napęd przenoszony jest na przednią oś za pośrednictwem 7-biegowej skrzyni automatycznej S-tronic. Osiągi są całkiem niezłe, 8,9 s do setki to wartość nawet dobra. Prędkość maksymalna to 204 km/h. Na koniec kluczowa kwestia, czyli spalanie. Producent podaje średnie spalanie 4,9 l/100 km. Jest to wynik bardzo dobry, jednak w mieście auto będzie spalało parę litrów więcej.  Tak czy inaczej - nie jest źle. Jest tak, jak być powinno. 

Dane techniczne:
Silnik spalinowy - typ/cylindry - t.benz./R4
Ustawienie silnika - wzdłużnie, z przodu
Pojemność skokowa (cm3) - 1395
Moc maksymalna (KM/obr./min) - 125/5000
Maks. moment obr.(Nm/obr./min)-200/1400-4000
Prędkość maksymalna (km/h) - 204
Skrzynia biegów/napęd -  aut.7/przedni
Dł./szer./wys. (mm) -  3973/1746/1422
Rozstaw osi (mm) - 2469
Masa własna/ładowność (kg) - 1065/490
Pojemność bagażnika (l) - 270/920
Opony testowanego auta - 215/40 R 17
Poj. zb. paliwa (l) - 45
Emisja CO2 (g/km) - 112
Przyspieszenie 0-100 km/h (s) - 8,9
Spal. miasto/trasa/śr. (l/100 km) - 6,2/4,2/4,9
Norma emisji spalin - EURO 6


Podsumowanie:
Audi A1 jest najtańszym autem w rodzinie Audi. To nie powinno nikogo dziwić. Jest najmniejsze, najbardziej skromne i po prostu daje najmniej komfortu. Nie można zapominać, że inne modele tej marki zapewniają tak wysoki komfort, że w przypadku A1 napisanie, że nie dorównuje droższym braciom, nie jest wcale czymś złym. Dobre materiały, bogate wyposażenie, niezłe spalanie, dobre osiągi i komfortowe wnętrze to zestaw zalet, które powinny zachęcić do kupienia tego auta. Mnie nie zachęciły, dlaczego? Pamiętajmy, że jest to segment B, w którym na rynku jest bardzo wiele aut mniej lub bardziej ciekawych (przykładów nie będę podawał, bo nie powinno się tych aut porównywać), ale większość ma jedną główną zaletę - są tańsze. Jeżeli miałbym kupić auto segmentu B, bo takie gabarytowo byłoby mi potrzebne, nie wybrałbym Audi, mimo, że jest to bardzo fajne auto. Ale za cenę 105 166 zł, bo tyle właśnie kosztuje ten egzemplarz, można mieć auto z segmentu wyższego ze sporą listą elementów dodatkowych. Natomiast jeżeli uparłbym się, że chcę mieć nowe Audi prosto z salonu, ale finanse nie za bardzo by mi na to pozwalały, to kupiłbym Audi A1 i to też niechętnie, bo jest to auto zbyt małe, za to bardzo drogie. Oczywiście kupując A1 płacimy za komfort, jakiego konkurencja nam nie da. Ale czy dla komfortu kupuje się auto segmentu B? Może i tak, bo ten model został sprzedany, a A1 mimo wszystko często opuszcza salon.  


Tekst - Łódzkie Salony Samochodowe
Zdjęcia - Audi Grupa Krotoski-Cichy

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz