#106 Peugeot 3008
Silnik: 1.5 BlueHDi 130 KM
Wersja: Allure
Skrzynia biegów: 8-stopniowa, aut.
Cena: 147 800 zł
Testuję samochód roku 2017.
To moje drugie podejście do Peugeot 3008, wcześniej jeździłem wersją 1.2 PureTech 130 KM z manualną skrzynią biegów. Teraz do testu dostałem egzemplarz skonfigurowany z automatyczną przekładnią i nowym silnikiem diesla - 1.5 BlueHDi 130 KM. Sprawdzę, jak sprawuje się ten silnik, czy warto wybrać automat i przede wszystkim czy warto kupić nowe 3008?
Na początek wygląd.
Muszę napisać kilka zdań o wyglądzie tego SUV-a. 3008 to wizytówka Peugeot. Jest drapieżne niczym lew umieszczony na grillu tego auta. Detale w postaci reflektorów przypominających pazury uświadamiają nas w tym. Cała sylwetka jest bardzo ładna, ma ciekawie poprowadzoną linię i bez wątpienia, jest to udany stylistycznie model. Dodam, że ma dynamiczne kierunkowskazy. Prawie jak Audi, prawda?
Wnętrze.
Wnętrze to jedna wielka petarda. Po prostu szacun dla Peugeot, za zaprojektowanie takiej deski rozdzielczej. To już nie jest wnętrze auta, to jest kokpit samolotu i to nie byle jakiego. Kierownica spłaszczona jest nie tylko na dole, ale też na górze. To jeszcze kierownica, czy to już wolant? Jest ona oczywiście pomniejszona, tak by bez problemu można było spoglądać na wirtualne zegary, które w tym modelu są odsunięte bliżej szyby. Znamy to rozwiązanie z innych modeli tej marki. Środek jest piękny, dobrze wykonany z wykorzystaniem dobrej jakości materiałów. Mamy półskórzaną tapicerkę i idealnie wyprofilowane fotele, które są niezwykle komfortowe. Połączenie skóry, aluminium, tkaniny czy tworzywa z recyklingu wraz z oświetleniem ambientowym sprawia, że chcemy spędzać w Peugeot 3008 jak najwięcej czasu.
Z ciekawostek, fotel pasażera możemy złożyć uzyskując płaską przestrzeń.
Wyposażenie wersji Allure.
Przywykłem do tego, że testowane auta mają czujniki parkowania, kamerę cofania, podgrzewane fotele, automatyczną klimatyzację czy nawigację. Peugeot oferuje ponadto ogromny, chłodzony schowek w podłokietniku. Spokojnie zmieścicie tam kilka butelek. Na pokładzie miałem też ładowarkę indukcyjną do telefonu czy system otwierania bagażnika za pomocą gestu - działa bez problemu. Szkoda, że nie miałem masażu fotela. Pochwalić muszę system nagłośnienia, mnogość głośników sprawia, że jakość odbieranego dźwięku jest dobra.
Najważniejsze - nowy silnik diesla.
Było 1.6 BlueHDi, jest 1.5 BlueHDi - taki mały downsizing. Moc wzrosła ze 120 KM do 130 KM. Maksymalny moment obrotowy to 300 Nm. Jak to się sprawdza w SUV-ie? Nie najgorzej, auto rozpędza się do "setki" w 11,5 sekundy. Nie wygląda to najlepiej. Muszę za to pochwalić 8-biegową, automatyczną skrzynię, która zmienia biegi bardzo płynnie, nie redukuje niepotrzebnie biegu, a gdy chcemy mocniej przyspieszyć, od razu zrzuca przełożenia. Jednym słowem, idealnie współgra z kierowcą.
Wrażenia z jazdy.
Auto nie jest najszybsze, z pomocą przychodzi mu tryb Sport. Budzi on lwa skrytego pod maską i nagle auto robi się bardziej agresywne. Nie wiem, czy w rezultacie jest szybsze, ale na pewno głośniejsze i groźniejsze!
Kilka słów o zawieszeniu. Spotkałem się z opinią, że Peugeot 3008 jest autem sztywnym. Moje zdanie jest inne. 3008 jest raczej komfortowe, rzadko możemy spotkać tak udane zestrojenie zawieszenia w SUV-ach. Ja jak najbardziej kupuję ten komfort. W połączeniu z wygodnymi fotelami, rozleniwiającą skrzynią biegów, ambientowym oświetleniem i dobrym systemem audio, 3008 zamienia się w luksusową limuzynę. Jest dobrze!
Oszczędny diesel?
Jeżdżąc 3/4 po mieście, spalanie jakie uzyskałem, to 6.8 l/100 km. Producent podaje 4 l/100 km. Sami wiecie, że niejednokrotnie zbliżałem się do wartości producenta, a tutaj przez większość jazdy miałem wartości prawie podwojone. Wierzcie mi, że jeździłem raczej spokojnie.
Podsumowanie.
Peugeot 3008 w tej wersji może i nie grzeszy dynamiką, ale to naprawdę udane auto, które mogę polecić. Choćbym bardzo chciał, nie mam na co narzekać. Bardzo dobrze podróżowało mi się w towarzystwie lwa. Pomysł na wnętrze, do tej pory budzi u mnie zachwyt. Zaskakuje też przestrzeń. Z tyłu bez problemu mieszczą się wysokie, dorosłe osoby i jeszcze jest zapas miejsca nad głową, czy na nogi.
Na koniec cena, bazową wersję 3008 można mieć już od 89 900 zł. Testówka skonfigurowana jest za ponad 140 tys zł. Konkurencja ceni się na podobnym poziomie, dlatego tym bardziej warto rozważyć propozycję marki Peugeot.
Na koniec cena, bazową wersję 3008 można mieć już od 89 900 zł. Testówka skonfigurowana jest za ponad 140 tys zł. Konkurencja ceni się na podobnym poziomie, dlatego tym bardziej warto rozważyć propozycję marki Peugeot.
Za użyczenie samochodu do testu, dziękuję Autoryzowanemu Dealerowi Peugeot AT Garage w Łodzi.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz