#78 Kia Rio
Silnik: 1.2 MPI 84 KM
Wersja: L
Cena: 50 190 zł
W segmencie aut B jest dosyć sporo modeli, jednym z nich jest Kia Rio. Występuje ona w kilku wariantach. Można spotkać 3-drzwiowego bądź 5-drzwiowego hatchbacka albo sedana. Prezentowany model w wersji L, czyli "średniej", jeżeli chodzi o wyposażenie posiada parę akcentów, które dodają elegancji lub nowoczesności, jak kto woli. Z przodu znajdują się światła do jazdy dziennej LED i światła przeciwmgielne. Auto osadzono na 15-calowych stalowych obręczach kół, a nadwozie pokryto brązowym lakierem metalizowanym.
Wnętrze
Trzeba przyznać, że wnętrze zaprojektowano zwracając uwagę na prostotę i praktyczność. Dodano też kilka wstawek aluminiowych czy czarny panel dookoła systemu audio, które sprawiają, że we wnętrzu siedzi się przyjemnie. Kierownica posiada regulację w dwóch płaszczyznach i jest wielofunkcyjna. Za nią znajdują się niezbyt czytelne zegary (pisząc "nieczytelne" mam na myśli obrotomierz). System audio, który znajduje się pod kratkami nawiewu jest z tych "standardowych". Posiada radio, gniazdo USB, AUX, bluetooth i 4 głośniki. Poniżej umieszczono trzy pokrętła do klimatyzacji manualnej. Schowków jest parę, więc nikt nie może narzekać na ich niedobór. Jeżeli chodzi o elektronikę, to szyby tylko z przodu są regulowane elektrycznie, natomiast z tyłu znajdziemy korbki. Lusterka na szczęście są sterowane elektrycznie, a odbierając auto z salonu dostaniemy składany kluczyk. Na koniec tylna kanapa. Miejsca jest wystarczająco, schowki w tylnych drzwiach pomieszczą małą butelkę wody (nie można tylko wtedy otwierać okien, ponieważ korbka zahacza o wyżej wspomniany napój). Tylna kanapa jest składana, co oczywiście jest w większości aut nawet tych najtańszych, jednak wolę dla jasności napisać. Jeszcze bagażnik - całkiem pakowny, jego pojemność to 288 litrów.
Benzyna:
- 1.2 MPI 84 KM
- 1.4 MPI 109 KM
- 1.1 CRDi 75 KM
- 1.4 CRDi 90 KM
Pod maską najsłabszy silnik
W tym egzemplarzu po podniesieniu pokrywy silnika znajdziemy czterocylindrowy silnik benzynowy o pojemności 1,2 litra i mocy maksymalnej 84 KM. Maksymalny moment obrotowy to 121 Nm przy 4000 obr./min. Napęd przenoszony jest za pośrednictwem 5-biegowej skrzyni biegów na koła przedniej osi. O ile skrzynia biegów działa lekko i podczas jazdy nie sprawia żadnych problemów, to na brak mocy można narzekać, gdy musimy szybko przyspieszyć. Jest to auto oczywiście miejskie, ale osiągi mogłyby być nieco lepsze. 13,1 s do "setki" to sporo. Prędkość maksymalna to 168 km/h. Ważną kwestią jest też spalanie. 5 l/100 km to wynik, który można uznać za dobry. Auto prowadzi się lekko, wydaje się być bardzo szerokie i nisko osadzone przez co mamy wrażenie, że auto klei się do drogi.
Ustawienie silnika - poprzecznie, z przodu
Pojemność skokowa (cm3) - 1248
Moc maksymalna (KM/obr./min) - 84/6000
Prędkość maksymalna (km/h) - 168
Przyspieszenie 0-100 km/h (s) - 13,1
Przyspieszenie 0-100 km/h (s) - 13,1
Zawieszenie (przód) - kolumny McPhersona
Zawieszenie (tył) - belka skrętna
Hamulce (przód/tył) - t./t.
Hamulce (przód/tył) - t./t.
Dł./szer./wys. (mm) - 4050/1720/1455
Rozstaw osi (mm) - 2570
Masa własna (kg) - 1029
Dopuszczalna masa całkowita (kg) - 1560
Dopuszczalna masa całkowita (kg) - 1560
Pojemność bagażnika (l) - 288-923
Opony testowanego auta - 185/65 R 15
Minimalny promień skrętu (m) - 5,26
Poj. zb. paliwa (l)/emisja CO2 (g/km) - 71/114
Spal. miasto/trasa/śr. (l/100 km) - 6,3/4,2/5,0
Podsumowanie
Kia Rio mimo, że przeszła lifting, nadal mnie nie urzeka wyglądem. Auto jest takie jakie powinno być auto segmentu B, jednak pozbawiono je charakteru i emocji. Auto jest trochę nudne. Kia ma wiele ciekawszych modeli, którymi warto się bardziej zainteresować niż Rio. Oczywiście wygląd to kwestia gustu i jeżeli Wam się podoba to auto to nie sugerujcie się moją oceną. Wyposażenie jest wystarczające, tzn. wszystko co jest najpotrzebniejsze tam znajdziecie. Silnik ma małą moc, co niekiedy da się odczuć. Na koniec cena. Nową Kię Rio można nabyć już od 41 900 zł. Za tak skonfigurowany egzemplarz z podstawowym silnikiem w wersji L należy zapłacić 50 190 zł. Czy warto? Na to pytanie odpowiedzcie sobie sami.
Tekst - Łódzkie Salony Samochodowe
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz