piątek, 10 lipca 2015

#73 Hyundai i10


#73 Hyundai i10

Silnik: 1.0 MPI 66 KM
Wersja: Black Line
Cena: 45 600 zł

Odświeżony Hyundai i10 wygląda po prostu dużo lepiej
Nowa generacja i10 została zaprojektowana w myśl filozofii Hyundaia "Fluidic Sculpture". Auto wygląda bardziej sportowo i atrakcyjnie od poprzedniej generacji. Przód zachował sześciokątny grill, który został zmodernizowany. Hyundai otrzymał LEDy do jazdy dziennej oraz światła przeciwmgielne. Auto dostało także 14-calowe stalowe felgi. Lusterka zewnętrzne są czarne, lakierowane. i10 posiada także czarne boczne listwy i przyciemniane tylne szyby. Jak nie trudno się domyślić jest to wersja Black Line. Samochód wygląda bardzo ciekawie i jest to chyba jeden z ładniejszych modeli w gamie oraz wśród aut segmentu A. Minusem jest niewielka możliwość personalizacji auta, modele innych marek z tego segmentu mają tu więcej do zaprezentowania. 

Wnętrze wersji Black Line
Wnętrze zmieniło się ewidentnie na plus. Praktycznie cała deska rozdzielcza jest nowa. Nowa kierownica, która w tej wersji jest skórzana i wielofunkcyjna, nowe zegary, które teraz są bardziej czytelne (posiadają obrotomierz), nowy system audio (CD/MP3/AUX/USB, 2 głośniki), nowy panel klimatyzacji manualnej. Mógłbym tak wyliczyć, gdyż wnętrze jest zupełnie inne. Wersja ta wyposażona jest bardzo bogato, znajdziemy tu tylne czujniki cofania, elektryczne i podgrzewane lusterka, elektryczne szyby z przodu i z tyłu oraz czujnik ciśnienia w oponach. Dostaniemy także składany kluczyk ze zdalnym sterowaniem. Z przodu można podróżować w miarę wygodnie, gorzej jest z tyłu. Brakuje tam miejsca na nogi i nad głową dla wyższych osób. Gabaryty auta nie pozwoliły na zagospodarowanie większej przestrzeni. W porównaniu do poprzedniej generacji pojemność bagażnika zwiększyła się o 27 litrów i teraz wynosi 252 l. Tylna kanapa jest dzielona co na pewno ułatwi przewożenie większych przedmiotów. Pod podłogą bagażnika znajduje się zestaw naprawczy. Szkoda tylko, że nie ma tam dojazdówki. Jeżeli chodzi o kwestię bezpieczeństwa, co w dzisiejszych czasach jest bardzo ważne, a w autach segmentu A nie zawsze jest priorytetem, to Hyundai podszedł do sprawy poważnie. Nawet w podstawowej wersji oferuje kurtyny powietrzne, co niestety nie jest jeszcze popularne wśród aut miejskich. W bogatszej wersji Premium dostaniemy asystenta podjazdu pod górę. Czy można chcieć czegoś więcej od małego auta?

Dane techniczne:

Silnik spalinowy - typ/cylindry - benz./R3
Ustawienie silnika - poprzecznie, z przodu
Pojemność skokowa (cm3) - 998
Moc maksymalna (KM/obr./min) - 66/5500
Maks. moment obr.(Nm/obr./min)-95/3500
Skrzynia biegów/napęd -  man.5/przedni
Prędkość maksymalna (km/h) - 155
Przyspieszenie 0-100 km/h (s) - 14,9
Zawieszenie (przód) - kolumna McPhersona
Zawieszenie (tył) - belka skrętna
Dł./szer./wys. (mm) -  3665/1660/1500
Rozstaw osi (mm) - 2385
Prześwit (mm) - 149
Masa własna/ładowność (kg) - 933/487
Pojemność bagażnika (l) - 252/1046
Opony testowanego auta - 165/60 R 14
Poj. zb. paliwa (l)/emisja CO2 (g/km) -  40/108
Spal. miasto/trasa/śr. (l/100 km) - 6,0/4,0/4,7
Norma emisji spalin - EURO 5+

Pod maską mała, oszczędna jednostka...
Hyundai daje możliwość wyboru silnika spośród dwóch benzyniaków. Słabszy ma trzy cylindry, pojemność - 1.0 i 66 KM, a mocniejszy, 4 cylindrowy o pojemności 1.25 ma moc 87 KM. Jest możliwość wyboru słabszej jednostki z instalacją LPG. Pod maską prezentowanego modelu zamontowano ten słabszy silnik o pojemności 1.0 i mocy 66 KM oraz maksymalnym momencie obrotowym wynoszącym 95 Nm przy 3500 obr./min. Auto przenosi napęd na przednią oś poprzez 5-biegową manualną skrzynię biegów. Osiągi są słabe, jednak nie można się niczego innego spodziewać po tak słabym silniku. Do "setki" auto rozpędza się w 14,9 s, a prędkość maksymalna to 155 km/h. Plusem jest niewielka masa własna. Na koniec spalanie - w cyklu mieszanym auto powinno spalać 4,7 l/100 km. Jest to wartość całkiem przyzwoita. 

Podsumowanie: 
Hyundai i10 wygląda bardzo nowocześnie, dzięki licznym przetłoczeniom, auto prezentuje się niezwykle dobrze. Silnik jest trochę ospały, za to oszczędny. Wyposażenie tej wersji jest bardzo bogate, a może być jeszcze bogatsze. W wersji Premium, czyli tej najbogatszej, mamy 4 głośniki, skórzaną gałkę zmiany biegów, kierunkowskazy w lusterkach, aluminiowe obręcze kół, koło dojazdowe, a po dopłaceniu 1000 zł można mieć klimatyzację automatyczną. Czy warto dopłacić i mieć wersję Premium? Zdecydowanie nie, ponieważ będziemy musieli zapłacić niecałe 50 000 zł i to zdecydowanie za dużo jak na auto segmentu A. Jeżeli już mowa o cenach, to cennik i10 otwiera kwota 37 800 zł i to już jest trochę dużo, jak za bazową wersję, w dodatku bez klimy i bez radia. Z kolei ten egzemplarz kosztuje 45 600 zł i gdyby nie fakt, że ma bogate wyposażenie, to pokusiłbym się o stwierdzenie, że cena jest wysoka. Może warto dopłacić kilka tysięcy i mieć większe i20? Z tym pytaniem pozostawiam Was. 


Tekst - Łódzkie Salony Samochodowe
Zdjęcia - Hyundai Marvel

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz