#180 Ford Mondeo kombi Hybrid
Silnik: 2.0 187 KM
Wersja: Titanium
Skrzynia biegów: bezstopniowa, aut.
Cena: 171 000 zł
A może kombi?
Zatęskniłem za dużymi i rodzinnymi kombi. Ciągle tylko te SUV-y testuję. Mondeo nie jest najświeższym modelem Forda, więc tym bardziej ciekawi mnie, jak wypadnie w moim teście. Do testu dostałem hybrydę, no bo co innego można testować w 2021 roku jak nie hybrydę czy elektryka?
Zobaczymy więc, czy jeszcze warto rozważać zakup kombi, czy jak to inni robią, lepiej ustawiać się w kolejce po SUV-a.
Kilka słów o wyglądzie
Mondeo podobało mi się kilka lat temu. Obecnie auto jest dla mnie niezbyt atrakcyjne. Tydzień wcześniej jeździłem przepięknie zaprojektowanym Peugeot 508 SW i Mondeo przy nim wypada jak jego dziadek. Auto nie jest brzydkie, ono po prostu się opatrzyło i fajnie, gdyby Ford pokazał jego następcę. Chcę już zobaczyć coś nowego o nazwie Mondeo.
Wnętrze
Na początku narzekałem na nieco przestarzały panel klimatyzacji. Okrągłe guziki były modne kilkanaście lat temu, teraz mają dominować we wnętrzu ekrany dotykowe. Przynajmniej taka jest moda. Dla mnie wnętrze to synonim komfortu. Fotele są wyjątkowo wygodne. Dawno nie siedziałem w aucie z tak dobrze dopasowanym oparciem do moich pleców. Miejsca miałem mnóstwo. Także z tyłu można się rozsiąść wyjątkowo wygodnie, nie dotykając kolanami oparć przednich foteli. W Superbie jest oczywiście nieco więcej miejsca na tylnej kanapie, ale tam jest krótsza deska rozdzielcza i tym samym kierowca siedzi bliżej szyby i dzięki temu pozostaje więcej przestrzeni w tylnej części auta.
Deska rozdzielcza jest świetnie spasowana i wykonana z miękkiego tworzywa. Mi spodobało się pokrętło głośności, które jest ogromne i przyjemnie się z niego korzysta. System audio sygnowany logo SONY zapewnia dobrą jakość dźwięku.
Bagażnik to jedna wielka porażka. Baterie umieszczone są pod podłogą bagażnika, a nawet w bagażniku. Najlepszym rozwiązaniem jest schowanie baterii pod tylną kanapą, by nie ograniczać przestrzeni bagażowej.
Bagażnik
Co pod maską?
Tak jak wspomniałem wcześniej, testowane Mondeo to hybryda, więc mamy do czynienia z 2-litrową benzyną i silnikiem elektrycznym. Łączna moc układu to 187 KM. Maksymalny moment obrotowy to zaledwie 173 Nm. Skrzynia jest automatyczna i bezstopniowa. Do 100 km/h auto rozpędza się w 9,4 sekundy, a prędkość maksymalna wynosi 187 km/h. Tyle danych technicznych, przejdźmy do wrażeń z jazdy.
Wrażenia z jazdy
Krótko i na temat. Jazda Mondeo Hybrid jest zaskakująco przyjemna. Zaskakująco, bo nie spodziewamy się tego patrząc na auto. Przynajmniej ja nie liczyłem na nic nadzwyczajnego. Ford Mondeo w wersji kombi jest strasznie długi. Prowadząc samochód czujemy się jakbyśmy z tyłu wieźli do ślubu parę młodą. Jedziemy dostojnie i spokojnie. Zawieszenie jest komfortowe i świetnie tłumi nierówności - to jest poziom marek premium. W Mondeo się odpoczywa. Ruszamy w ciszy, bo wtedy pracuje tylko silnik elektryczny i robimy wszystko, by nie słyszeć wycia automatu. To ma miejsce tylko poza miastem. Układ kierowniczy nie jest jakoś mocno wspomagany, dzięki czemu upewniamy się, że prowadzimy sporych gabarytów wóz. Warto jeszcze podkreślić, że widoczność w tym aucie jest wzorowa. Tylne szyby są ogromne i widzimy w nich dosłownie wszystko. Może tylna część auta nie porywa, ale dzięki temu wyjazd z miejsca parkingowego jest banalnie prosty. Poza tym, mamy jeszcze kamerę cofania, więc o nic nie musimy się martwić.
Reakcja na gaz jest szybka i auto jest zrywne, odpowiada za to silnik elektryczny. Również na wyciszenie nie można narzekać. Właściwie to narzekać nie ma za bardzo na co, bo ten samochód naprawdę przyjemnie się prowadzi.
Jeszcze jedna uwaga. Mondeo Hybrid nie ma trybów jazdy (to znaczy ma tylko przycisk aktywacji trybu Eco). Nie ma też trybu B w skrzyni biegów, by efektywniej odzyskiwać energię z hamowania. Nie ma widoku poziomu naładowania baterii (lub nie znalazłem). Przepływ energii widoczny jest na ekranie dotykowym i nie jest za bardzo intuicyjny. Chodzi mi o to, że auto prowadzi się jak zwykłe spalinowe, nie przejmujemy się niczym, po prostu jedziemy lub hamujemy.
Zużycie paliwa
Według danych producenta, Mondeo Hybrid pali od 5,6 do 6,1 l/100 km. Wiecie co, Ford ma rację. Mnie auto paliło 6,1 l/100 km. Da się zejść poniżej tej wartości, ale unikajcie autostrad. Mile widziane są drogi poza miastem. Ostatnio testowane hybrydy plug-in paliły mi minimalnie mniej, a musiałem je ładować z gniazdka. Ogólnie wynik jest jak najbardziej dobry, jednak wiem, że japońskie hybrydy są jeszcze troszkę oszczędniejsze.
OCENA PUNKTOWA:
NADWOZIE:
Przestronność - 5/5
Pozycja za kierownicą - 5/5
Ergonomia - 5/5
Jakość wykończenia - 4/5
JAZDA:
Silnik - 4/5
Skrzynia biegów - 3/5
Układ kierowniczy - 4/5
Zawieszenie - 5/5
Wyciszenie - 4/5
Zużycie paliwa - 4/5
ŁĄCZNIE: 43/50, 86%
Podsumowanie
Ford Mondeo Hybrid jest autem, które mnie zaskoczyło. Po krótkiej jeździe w Warszawie kilka lat temu, oceniłem bardzo krytycznie ten samochód, teraz wiem, że bardzo się myliłem. Mondeo to przede wszystkim świetne zawieszenie. Poziom resorowania czy tłumienia nierówności jest na poziomie aut marek premium. Idealnie wyprofilowane fotele to kolejny duży argument za tym samochodem. Długie trasy nie będą męczyły, a chyba do tego pierwotnie służyło Mondeo. Przestrzeń jest imponująca, wyposażenie bogate, a zużycie paliwa w pełni zadowalające. Fajnie, że możemy zmieniać kolor oświetlenia wnętrza czy korzystać z funkcji automatycznego parkowania. Swoją drogą, skorzystałem z tego raz, by sprawdzić jego działanie i samochód zaparkował idealnie po środku miejsca parkingowego - brawo!
Dobrze czułem się za kierownicą tego samochodu i przyjemnie mi się nim jeździło.
Ceny promocyjne startują od 115 910 zł. Testowy egzemplarz w wersji Titanium to wydatek minimum 121 180 zł. Do tego należy doliczyć kilka opcji jak np. lakier czy elektrycznie unoszoną klapę bagażnika. Ceny nie wydają się być wygórowane. Może warto więc przejechać się Mondeo zanim zdecydujecie się na zakup SUV-a? Docenicie prowadzenie i komfort jazdy.
Za użyczenie samochodu do testu dziękuję Autoryzowanemu Dealerowi Ford Store Łódź.
Śledź mnie na Facebooku:
Zobacz także:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz