piątek, 16 lutego 2018

#88 Citroen C3


#88 Citroen C3

Silnik: 1.2 PureTech 82 KM
Wersja: Shine
Cena: 61 700 zł


Po co komu kawałek plastiku z powietrzem w środku?
Citroen od zawsze miał swój styl. Wyróżniał się, miał odważne pomysły, które w przypadku innych marek, na pewno by nie trafiły do produkcji. Citroen się nie bał, śmiało wprowadzał na rynek swoje projekty. Warto docenić tę markę właśnie za odwagę. Dzięki niej na ulicach widzimy ciekawe auta, które się czymś wyróżniają. Mówiąc o współczesnych modelach Citroena, weźmy na warsztat C4 Cactus. Pierwszy model, który otrzymał Airbumpy, czyli amortyzujące plastiki wypełnione powietrzem, które mają chronić auto przed parkingowymi obcierkami. C4 Cactus z każdej strony posiada Airbumpy. To trochę tak, jakbyście kupili Golfa i z każdej strony obkleili go styropianem. Bez sensu, będzie to wyglądało okropnie. Citroen zaś sprytnie stworzył z elementów ochronnych nową modę. Nowy Cactus, będzie miał już tylko skromne Airbumpy po bokach, które dodają mu uroku, a nie ochronią auto przed zarysowaniami. Tak samo jest z Citroenem C3. Auto z Airbumpami wygląda zdecydowanie lepiej niż bez nich. Dopłacamy do auta, by tylko mieć panele plastikowo-powietrzne po bokach wozu. Czy to nie jest absurd? Czy one rzeczywiście nas uchronią przed każdą parkingową obcierką? Raczej nie. One są przede wszystkim elementem poprawiającym wygląd auta i nadającym mu charakter. 


Po prostu inaczej
Spójrzcie do wnętrza Citroena C3. Ok, nie jest aż tak odważnie jak w Cactusie, ale nadal jest to odważny projekt. Czy to wnętrze, przypomina Wam jakikolwiek inny model innej marki? Odpowiedź jest oczywista - nie! C3 jest inne niż reszta aut. To jest w nim najlepsze. Kupując Citroena C3 nie kupujecie VW Polo z nieco innym silnikiem i z innym znaczkiem na masce. Kupujecie niepowtarzalny styl, kupujecie oryginalny design i wreszcie kupujecie francuski pomysł na komfortowy środek transportu. 
Mam wrażenie, że Citroen wie lepiej, czego potrzebują potencjalni klienci. Citroen mówi im wprost "nie chcecie mieć kubełkowych, twardych foteli, chcecie siedzieć wygodnie na fotelu, takim jaki macie w salonie przy kominku". Przez to fotele są kanapowate, a nawet w C4 Cactus jest kanapa z przodu. Nie dwa pojedyncze fotele, ale kanapa! Citroen stwierdza też "nie chcecie mieć zwykłego uchwytu w drzwiach, po co Wam kawałek twardego plastiku? Damy Wam uchwyt od walizki, dobrze trzyma się w dłoni i jest niedrogi" Tutaj marka narzuca klientom swoją filozofię i swój pomysł. Jednym się nie spodoba, a inni stwierdzą "kurcze, może faktyczne to jest fajne, podoba mi się, chcę mieć coś innego niż do tej pory". 
O ile Citroen C4 Cactus jest wyjaskrawionym przykładem, to C3 jest pewnego rodzaju kompromisem. Nie jest tak "dziwny" jak Cactus, ale też nie jest nudny.
Dla mnie C3 jest bardzo fajnym stylistycznie produktem, który ma swój francuski klimat.


Kilka słów o wnętrzu
Wnętrze ozdobiono skórzanymi wstawkami. Wygląda to bardzo elegancko i ładnie komponuje się z ciemną tkaniną. Dwukolorowa kierownica przywołuje na myśl auta marki premium. Jest tu ładnie i wcale nie tak plastikowo. Ok, jest sporo twardych plastików, ale one nie wyglądają tanio, poza tym w autach segmentu B to standard. Natomiast standardem w tym segmencie nie są skórzane podłokietniki w drzwiach, srebrne klamki, eleganckie wykończenie dźwigni zmiany biegów czy chromowane kratki nawiewów. Widać, że zadbano o detale. 
W testówce z elektronicznych gadżetów mam system ostrzegający mnie o opuszczeniu pasa ruchu, dostawałem tylko informację dźwiękową i wizualną na zegarach. Auto umie też rozpoznawać znaki ograniczenia prędkości. Informacja pojawia się na wyświetlaczu komputera pokładowego i po chwili znika. Fajnie, że te systemy są, mimo że ich działanie nie jest na najwyższym poziomie. Za kierownicą mam konsolę do obsługi tempomatu i ogranicznika prędkości. Ten kawałek plastiku ma z dobrych kilkanaście lat i myślę, że warto by było pomyśleć o zaprojektowaniu innego rozwiązania. Obsługa nie jest intuicyjna, ale jeżeli opanujecie jego działanie, to możecie być z siebie dumni. Ja opanowałem po dwóch dniach i czuję jakbym dokonał niemożliwego. Z elementów wyposażenia mogę wspomnieć o automatycznej klimatyzacji, która dosyć głośno chodzi, czujnikach parkowania z tyłu, które niewątpliwie pomogą przy parkowaniu w ciasnych miejscach oraz o podłokietniku z przodu. Ok, jest on doczepiony do fotela kierowcy, ale jest. 
We wnętrzu mamy sporo schowków, półek i cupholderów. Schowek przed pasażerem jest ogromny, a kieszenie w drzwiach - długie i pomieszczą  np. francuską bagietkę. Miejsca z przodu jest dużo, a pasażer ma niewyobrażalnie dużo miejsca na nogi.  Z tyłu, jak to w autach miejskich, miejsca jest mało, wyższe osoby będą miały problem by komfortowo podróżować. Jednak myślę, że 4 osoby przeciętnego rozmiaru spokojnie na krótszych trasach są w stanie wygodnie jechać. 

7-calowy ekran dotykowy
Do obsługi multimediów jak i panelu klimatyzacji służy 7-calowy tablet. Po bokach ekranu umieszczono 6 dotykowych przycisków skrótowych, natomiast nie zmienia to faktu, że za każdym razem, gdy chcemy coś kliknąć, musimy spojrzeć na ekran i tym samym oderwać wzrok od drogi. Mógłbym doczepić się do obsługi ekranu, nie do końca ona do mnie przemawia. Denerwuje na przykład to, że po każdej zmianie głośności trzeba odczekać kilka sekund, by informacja zniknęła z ekranu, przez ten czas nie możemy nic innego kliknąć. Trochę irytujące, gdy chcemy coś szybko zrobić. Podobna sytuacja jest, gdy przewijamy stacje radiowe, korzystając z przycisku na kierownicy, nie da się szybko przewinąć o kilka stacji, tylko trzeba pojedynczo.




Gama silników:

Benzyna:
  • 1.2 PureTech 68 KM
  • 1.2 PureTech 82 KM
  • 1.2 PureTech 110 KM S&S
Diesel:
  • 1.6 BlueHDi 75 KM S&S
  • 1.6 BlueHDi 100 KM S&S




Dane techniczne:

Rodzaj paliwa - benzyna
Silnik spalinowy - typ/cylindry - benz./R3
Ustawienie silnika - poprzecznie, z przodu
Pojemność skokowa (cm3) - 1199
Moc maksymalna (KM/obr./min) - 82/5750
Maks. moment obr.(Nm/obr./min) - 118/2750
Prędkość maksymalna (km/h) - 168
Przyspieszenie 0-100 km/h (s) - 13,0
Skrzynia biegów/napęd -  man.5/na przód
Hamulce - typ (przód/tył) - tw./b.
Dł./szer./wys. (mm) -  3996/1749/1474
Rozstaw osi (mm) - 2540
Średnica zawracania (m) - 10,9
Masa własna (kg) - 980
Ładowność (kg) - 495
Pojemność bagażnika (l) - 300-922
Poj. zb. paliwa (l) - 45
Emisja CO2 (g/km) - 109
Spalanie w mieście (l/100 km) - 5,7
Spalanie na trasie (l/100 km) - 4,1
Spalanie śr. (l/100 km) - 4,7



Co pod maską?
Otwieramy maskę i widzimy silnik 1.2 PureTech. Ma 3 cylindry i bez doładowania generuje maksymalnie 82 KM mocy. Jazda z silnikiem pozbawionym cylindra jest charakterystyczna. Przy ruszaniu słyszymy wyraźny, można stwierdzić, że rasowy dźwięk silnika. Przy większych prędkościach nie odczujemy niedoboru cylindra. Jednostka jest wystarczająca do sprawnego rozpędzania auta do prędkości miejskich. Na trasie może brakować mocy, ale nie jest to auto do tego przeznaczone. Ciekawy silnik, który zdobywa całą masę nagród, spala niewiele paliwa. Auto pali ok 6.3 l/100 km. Producent obiecuje wartość 4,7 l/100 km i jak widać jest optymistą. Tak, czy tak, jest to dobry wynik. Jeżeli chodzi o skrzynię biegów, mamy do dyspozycji 5 biegów. Znam skrzynie precyzyjniejsze i w dodatku ta ma długi skok lewarka. Nie jest zła, ale są na rynku lepsze, moim zdaniem. 

Komfort jazdy
Obecnie większość aut, nawet miejskich, dobrze radzi sobie z nierównościami na drodze, mają dobrze zestrojone zawieszenie, które balansuje na granicy komfortu i sztywności. C3 nie wyróżnia się jakoś szczególnie na tle konkurencji, jest komfortowe, ale też zwarte. Ciężko cokolwiek o nim powiedzieć, jest takie jakie powinno być w aucie segmentu B. 



Czy warto kupić Citroena C3?
Jeżeli szukasz miejskiego auta, które jest inne niż większość aut poruszających się po naszych drogach, to jak najbardziej tak. C3 odwdzięczy się Tobie przytulnym i eleganckim wnętrzem, ekonomicznym i ekologicznym silnikiem i przede wszystkim sympatyczną stylistyką nadwozia. To auto nie jest idealne, nie będziecie mieli np. płaskiej kanapy, po złożeniu tylnej kanapy czy podłokietnika z tyłu, ale czy to jest w ogóle istotne w aucie miejskim? Wydaje mi się, że nie. Auto ma być zwinne, praktyczne i przyjemne dla oka. Citroen C3 idealnie spełnia te warunki.



Za użyczenie auta do testu dziękuję Autoryzowanemu Salonowi Citroen Syguła w Łodzi.

2 komentarze:

  1. Ja mam problem przy zakrętach z moim citroenem. Mam wrażenie, że auto mi jakoś znosi mocniej i coś stuka z tyłu. W sieci wyczytałam, że może być potrzebna nowa belka tylna do citroena - czy to możliwe? Podjechałabym do Państwa, ale niestety z Lublina trochę daleko, wiec chyba będę musiała tutaj znaleźć podobny warsztat.

    OdpowiedzUsuń
  2. Dlatego nie jestem zwolennikiem francuskich aut. Miałem kiedyś Peugeota i warsztat był jego drugim domem. Doszło do tego, że koszta napraw były tak duże, że musiałem wziąć pożyczkę z https://taktofinanse.pl/szybka-chwilowka-na-raty-online i od tamtej pory kupuję tylko niemieckie albo japońskie auta

    OdpowiedzUsuń