piątek, 29 marca 2019

#131 Volvo V60 Cross Country

#131 Volvo V60 Cross Country


Silnik: D4 AWD, 2.0 190 KM
Wersja: Cross Country
Skrzynia biegów: 8-biegowa, aut.



V60 Cross Country czyli alternatywa dla SUV-a.
Zacznijmy od tego, jaki sens ma wyższe kombi. Dlaczego mamy płacić znacznie więcej za kilka centymetrów większy prześwit, czarne progi oraz nadkola? Dla kogo jest to samochód? Jak ktoś chce kupić kombi - kupuje V60, jeśli chce mieć SUV-a - wybiera XC60. Kto więc jest na tyle szalony, by zamówić wyższe kombi z paroma czarnymi plastikami? 
Po pierwsze, V60 Cross Country nie jest niczym nowym, poprzednia generacja czy XC70 jeżdżą po naszych drogach. 
Po drugie, Volvo ma doświadczenie w produkowaniu tego typu nadwozi i chyba zgodzicie się ze mną, że dobrze im to idzie. Jest to fajna alternatywa dla ludzi potrzebujących nieco wyższego samochodu.



Znajome wnętrze?
W nowym Volvo V60 Cross Country znajdziemy zupełnie nowy projekt wnętrza... no dobra - żartuję, jest niemal identyczne jak w XC60, S90 i V90. Czy to źle? Absolutnie nie! Volvo zaprojektowało wnętrze raz a dobrze i chwali się nim przy każdej możliwej okazji. Muszę przyznać, że jest bardzo przestronne, z przodu i z tyłu jest mnóstwo miejsca. Deska jest minimalistyczna i bardzo elegancka. Fotele są niesamowicie komfortowe z regulacją odcinka podudzia. Wszystko jest wzorowo spasowane i ze sobą współgra. Tylko dlaczego obsługa systemu multimedialnego jest tak skomplikowana? Jeździłem już wieloma modelami, zrobiłem nimi setki kilometrów i dalej zapominam, jak zapisać stacje w ulubionych. Ma to też swoje plusy - pasażer nie pozmienia nam ustawień. 



Bagażnik.
Pojemność bagażnika to 529 litrów. 

Wrażenia z jazdy.
Pod maską mamy 2-litrowego diesla o mocy 190 KM i 400 Niutonometrach maksymalnego momentu obrotowego. Napęd przekazywany jest na 4 koła (przyda się w Cross Country) za sprawą 8-stopniowej, automatycznej skrzyni biegów. Dynamika silnika jest rewelacyjna, auto błyskawicznie się zbiera, skrzynia szybko reaguje, a 190 wysokoprężnych koni mechanicznych może pokonać niejedno auto aspirujące do aut sportowych. Bardzo udana jednostka napędowa, doskonała skrzynia biegów, niewiarygodnie dobre trzymanie toru jazdy. Tak, mimo zwiększonego prześwitu, auto prowadzi się tak samo dobrze jak zwykła V60-tka. Jak to możliwe? V60 CC ma nieco sztywniej zestrojone zawieszenie. Docenić warto wysoki poziom wyciszenia kabiny.



Komfort jazdy. 
Mimo wspomnianego sztywniejszego zawieszenia względem zwykłej V60-tki, Cross County na 18-calowych felgach jest raczej komfortowym autem. Przyzwoicie połyka nierówności, a przy tym bardzo pewnie trzyma się drogi w zakrętach. Odjąłem 1 pkt za minimalny hałas przy przejeździe po poprzecznych nierównościach.  Poza tym jest super. 



Zużycie paliwa.
8,3 l/100 km to mój wynik z testu. Całkiem nieźle biorąc pod uwagę głównie cykl miejski, napęd na 4 koła i dosyć duże i ciężkie auto. 



OCENA PUNKTOWA:

NADWOZIE:
Przestronność - 5/5
Pozycja za kierownicą - 5/5
Ergonomia - 4/5
Jakość wykończenia - 5/5

JAZDA:
Silnik - 5/5
Skrzynia biegów - 4/5
Układ kierowniczy - 5/5
Zawieszenie - 4/5
Wyciszenie - 5/5
Zużycie paliwa - 4/5

ŁĄCZNIE: 46/50, 92%

Podsumowanie.
Pojechałem Volvo V60 CC na łódzką premierę nowego Bmw Serii 3, które pomijając kwestię wariantu nadwozia, jest konkurencją dla Volvo. Po przejażdżce Bmw doszedłem do wniosku, że Volvo przyjemniej mi się jeździ i lepiej się w nim czuję. 1:0 dla Volvo, kto by pomyślał. 
Wymieniłem sporo zalet tego auta, ale zapomniałem o jednej, dla mnie gigantycznej - na pokładzie miałem nagłośnienie Harman&Kardon. Czy Wy też kochacie jazdę bez celu i delektowanie się świetnej jakości dźwiękiem? Ja to ubóstwiam, między innymi za to pokochałem modele Volvo. Nie jest to najlepszy system audio, z jakim obcowałem - najlepszy to Bowers&Wilkins, który dostępny jest także w tym modelu za większą dopłatą. Zrezygnujcie z kamery cofania, dachu panoramicznego, felg, ale Harman&Kardon musicie mieć na pokładzie. Przez niego nie zauważyłem, że diesel trochę klekocze, ale Wy też nie zwrócicie na to uwagi, bo będziecie słuchać Waszej ulubionej piosenki. 
Dla fanów benzyniaków jest dobra wiadomość, do oferty dołączyła jednostka T5 250 KM. 
Brakuje mi jedynie masaży, by poczuć pełen relaks za kierownicą pięknego, luksusowego, wyjątkowego i nietuzinkowego modelu Volvo V60 z dopiskiem Cross Country.
Ile taka przyjemność kosztuje? Ceny wersji Cross Country startują od 205 tys zł.



Za użyczenie samochodu do testu dziękuję Autoryzowanemu Dealerowi Volvo Nova w Łodzi. 


Śledź mnie na Facebooku:

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz