piątek, 19 lutego 2016

Ile Mazdy 2 jest w Maździe CX-3?


Ile Mazdy 2 jest w Maździe CX-3?



Nowy model Mazdy - CX-3 jest zbudowany na płycie podłogowej mniejszej siostrzyczki, czyli Mazdy 2. CX-3 należy do modnego segmentu miejskich crossoverów, a Mazda 2 jest reprezentantką segmentu B. Inne segmenty, inne gabaryty i inne sylwetki. Dużo różnic. Ja skupię się na podobieństwach i poszukam w CX-3 Mazdy 2. 

Widzicie podobieństwo?

Nie? Długa, masywna maska, pod którą skrywa się duża jednostka napędowa. W przypadku czerwonego modelu - 1.5 o mocy 115 KM, a w przypadku białego - 2.0 o mocy 120 KM. Obie te jednostki są benzynowe i co najważniejsze wolnossące. Mazda sprzeciwia się Downsizingowi. Zamiast zmniejszać pojemności silników i dodawać turbo, Mazda ulepsza swoje silniki i  skrzynie biegów, kryjąc całą tę filozofię pod nazwą Skyactiv. Brawo Mazda!


Czy tymi autami jeździ się podobnie? 
Tak. Z małym ale. Zacznę jednak od podobieństw. Silniki mają podobną kulturę pracy, lubią się wkręcać na wysokie obroty, a dźwięk który temu towarzyszy jest przyjemny. Skrzynia biegów działa precyzyjnie zarówno w 2 jak i w CX-3. Charakteryzuje się krótkim skokiem i precyzją. Aż chce się zmieniać i zmieniać przełożenia. Jest to na pewno przyjemne. Bardziej żwawo reaguje na gaz Mazda 2 i to ona wygrywa w sprincie do setki. Jest o 0,3 s szybsza od "grubszej" i nieco większej siostry CX-3. Auta trzymają się drogi na zakrętach, nie będziecie musieli martwić się o swoje lusterka, nie porysują się. Układ kierowniczy działa identycznie, kierownica chodzi lekko, ale z dużą precyzją. Jest przeładowana przyciskami, jeżeli oswoicie się z tym to uznacie to za plus, a jeżeli się w tym pogubicie to jest to minus. Muszę też pochwalić Mazdę 2 za zawieszenie, auto przyzwoicie tłumi nierówności. Na koniec to małe ale. Rozczarowałem się jeżdżąc CX-3. Auto niby fajnie jeździ, skrzynia biegów działa idealnie, ale brakuje tu emocji. Zdecydowanie więcej radości dała mi jazda Mazdą 2, gdzie auto chętniej reagowało na pedał przyspieszenia i aż kusiło by jechać szybciej i słuchać dźwięku silnika. 


Czy wnętrza aut są podobne?
Tak. Zdecydowanie. 
Jeżeli nie wierzycie to popatrzcie. Na początek Mazda 2.
A teraz Mazda CX-3.
Albo na odwrót :) 
Oczywiście to, że napisałem, że te wnętrza są podobne to nie jest minus. Równie dobrze mógłbym wstawić zdjęcia dwóch modeli Volkswagena i napisać, że są podobne. Nie o to chodzi. Mazda ma inną filozofię i na szczęście tylko te dwa modele są zbliżone wyglądem. Co mi się podoba? Wnętrze, jest przemyślane i wykonane z dobrych materiałów. Co prawda podczas jazdy 2 jakiś plastik przy kierownicy skrzypiał nie wiedzieć czemu, ale miało to miejsce, gdy wjechałem na nierówną drogę. Potem to ustało i mogę stwierdzić, że mimo tej małej wpadki jest nieźle. Podoba mi się też asymetria, chodzi mi oczywiście o nawiewy. Zarówno Mazda 2 jak i CX-3 mają najwyższą wersję wyposażenia SkyPASSION. Auta w środku wyglądają nowocześnie, są zaprojektowane z pomysłem i wykonane z dokładnością. Pozytywne zaskoczenie w CX-3 to head-up. To co mi się nie podoba, to brak podłokietników, oraz niektórych systemów, które są w pakiecie Safety. W tej cenie mogłyby być standardem chociaż w topowej wersji SkyPASSION. Bezkluczykowy zapłon, podgrzewane fotele, automatyczna klimatyzacja i wiele, wiele innych gadżetów sprawiają, że mogę wybaczyć brak niektórych elementów z listy wyposażenia. 

Czy kosztują tyle samo?
Oczywiście nie. Nie powinno to być dla nikogo zaskoczeniem. Dwa auta z dwóch różnych segmentów, więc ceny także muszą być różne. Jedyną wspólną cechą jest wysoka cena, zarówno w 2 jak i w większej CX-3. Ceny Mazdy 2 zaczynają się od 53 400 zł, natomiast ceny CX-3 od 66 900 zł. Prezentowana 2 kosztuje więcej niż podstawowa wersja CX-3. Natomiast za testowany egzemplarz CX-3 należy zapłacić aż 85 000 zł. Czy to dużo? Zdecydowanie tak.

Co sądzę o tych modelach? Czy warto kupić?
Pytania trudne, te modele, podobnie jak inne Mazdy, podobają mi się. Są zaprojektowane w duchu filozofii Kodo i jak widać po statystykach sprzedaży, filozofia ta sprawdza się. Dużym plusem i tym co wyróżnia Mazdę jest wstręt producenta do turbodoładowanych benzynowych silników. Jeździ się tymi modelami przyjemnie i komfortowo. Czy warto kupić? Jeżeli cenicie sobie wyżej wymienione cechy auta i jesteście w stanie zapłacić nieco więcej niż można by oczekiwać od aut tych segmentów, to moja rada jest prosta. Udajcie się do salonu i kupcie swoją wymarzoną Mazdę. Natomiast jeżeli chcecie jak największe auto, w jak najmniejszej cenie to gdy będziecie jechali do salonu innej marki, to wpadnijcie wcześniej do Mazdy się przejechać tymi modelami, zauważycie różnicę. Dla tej różnicy, dużo osób jest w stanie przepłacić. 


Podsumowanie.
Mazda CX-3 to powiększona Mazda 2, która w środku jest niemal identyczna co mała dwójka. Ile Mazdy 2 jest w Maździe CX-3? Odpowiedź brzmi: sporo. Głównym minusem zarówno 2 jak i CX-3 jest wysoka cena. Na szczęście plusów jest znacznie więcej począwszy od silnika, skrzyni, przez wyposażenie i radość z jazdy. Mazda ma swój styl, swoją filozofię i swoich fanów. Nie są to najchętniej wybierane modele Mazdy, co mnie nie dziwi, biorąc pod uwagę ich cenę. CX-3 sprzedaje się nie najgorzej, ale Mazda 2 bardzo słabo. 

Tekst - Łódzkie Salony Samochodowe
Zdjęcia - Łódzkie Salony Samochodowe, Mazda Polska

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz