#TOP 5 najciekawszych testowanych aut w 2017 roku
To był bardzo dobry rok dla mnie. Mam nadzieję, że 2018 rok będzie jeszcze lepszy. Jeżeli chodzi o aspekt motoryzacyjny, to miałem możliwość przejechania się 107 autami. Dla mnie jest to ogromna liczba aut. Jeździłem różnymi autami, od małych miejskich samochodów, po duże SUV-y, auta dostawcze, kończąc na "hot hatchach". Co ciekawe, większość z nich miała skrzynię automatyczną (64%). A jeżeli chodzi o silniki, to dominowały benzynowe (61%), diesle stanowiły 35% a auta hybrydowe 4%.
Pora przejść do 5 najciekawszych aut, którymi miałem okazję się przejechać. Wybrałem takie auta, które dostarczyły mi najwięcej frajdy z jazdy i które sprawiły, że miałem uśmiech nawet po zakończeniu jazdy. Większość aut, jakimi jeździłem widzieliście albo na Facebooku, albo na Instagramie. Nie są to wszystkie auta, ale zdecydowana większość. W 2016 roku, najciekawszym autem jakim jeździłem było BMW i3. Auto kosmiczne. Za każdym razem jak przyspieszałem, miałem wrażenie, że znajduję się w kokpicie samolotu. Tego nie da się opisać, to trzeba przeżyć na własne oczy. Auto jest brzydkie i zrobione ze śmieci, a mimo to wspominam je bardzo dobrze.
Miejsce 5
Alfa Romeo Giulia
Po przejażdżce tym autem, obiecałem sobie, że jeszcze kiedyś się tym autem przejadę. To auto ma niesamowitą, czarodziejską moc. Jeżdżąc tym autem, miałem uśmiech na twarzy mimo mojego złego nastroju związanego z problemami, jakie wtedy miałem. Uśmiech ten utrzymywał się przez 4 godziny po opuszczeniu auta. Jest to idealne lekarstwo na smutki. W tym aucie najistotniejszy jest napęd na tył. To on nadaje Giulii charakteru. Jeżeli 200-konny silnik daje tyle radości, to co dopiero 510-konna Giulia Quadrifoglio? Wspaniały włoski styl, połączony ze sportowym zacięciem. Fenomenalne auto.
Miejsce 4
BMW 330e
Uwielbiam auta hybrydowe. Jazda tym autem, przypomina zabawę klockami Lego. Mamy pewien zestaw klocków i w zależności od tego, co zbudujemy, tym się bawimy. Tak samo jest z tym autem. Możemy jeździć wykorzystując tylko silnik benzynowy. Wtedy auto jeździ bardzo żwawo, fajnie przyspiesza, i towarzyszy temu ciekawy dźwięk silnika. Gdy ta zabawa nam się znudzi, możemy pobawić się z silnikiem elektrycznym. Auto będzie przyspieszało niesamowicie szybko, natomiast w niemal całkowitej ciszy. Oczywiście przez większość czasu auto będzie wykorzystywało potencjał dwóch silników. Wtedy daje podwójną radość z jazdy.
Miejsce 3
Kia Stinger GT
Nie można przejść obojętnie obok tego auta. Jest piękne. Bardzo sportowa sylwetka Stingera przyciąga uwagę przechodniów. Kia wyprodukowała naprawdę ciekawe auto. Co mnie w tym aucie urzekło oprócz wyglądu? Silnik. Pod maską wersji GT mamy 3.3 V6 T-GDI o mocy 370 KM, do tego napęd na 4 koła. Przyspieszenie do "setki" w mniej niż 5 sekund? Tak, to możliwe. Kia ma w ofercie jedno z ładniejszych modeli GranTurismo na rynku. Trzymam kciuki, by Stinger dostał tytuł samochodu roku 2018.
Miejsce 2
Audi S3 Limousine
Audi musiało znaleźć się w tym zestawieniu. Kolejne auto, które daje mnóstwo radości, które wgniata w fotel przy każdym mocniejszym wciśnięciu gazu. Dodatkowo S3 ma genialną skrzynię DSG, która działa szybko i świetnie dogaduje się z silnikiem, który ma aż 310 KM. Jeszcze ten dźwięk wydechu... rozmarzyłem się. Niestety zajmuje tylko drugie miejsce, jest jedno auto, które dało mi więcej wrażeń z jazdy, a ma tylko 10 KM więcej.
Miejsce 1
Honda Civic Type R
Type R dał mi mega dużo frajdy, jeździło mi się nim fantastycznie. Jest szybki, twardy i ma agresywny, sportowy wygląd. Wgniata w fotel za każdym razem, gdy mocniej wciśniemy pedał przyspieszenia. Coś niesamowitego. Jest bardzo sztywno zestrojony, a w połączeniu z niskoprofilowymi oponami sprawia, że jazda przy niższych prędkościach po asfalcie, który nie jest idealnie równy jest udręką. Odczujemy każdy mały kamyczek znajdujący się na drodze. Oczywiście, to auto musi takie być, by na torze przy wyższych prędkościach doskonale lepiło się drogi. To auto nie uznaje kompromisów.
Zdjęcia - Łódzkie Salony Samochodowe
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz